dwa miliony Izraelitów dokonało exodusu z Egiptu i podróżowało przez pustynię w kierunku Ziemi Obiecanej. Przybyli do miasta Jerycho, które było ostatnią przeszkodą, która stała między nimi a ziemią obiecaną przez Boga. Jerycho było otoczone ogromnym kamiennym murem tak grubym, że rydwany mogły jeździć po nim. Bóg powiedział Jozuemu, aby ludzie maszerowali wokół murów przez siedem dni i nie mówili ani słowa. Pierwszego dnia wyszli i chodzili po ścianach jeden raz, i nic się nie stało., Było gorąco i zakurzone, a oni byli już zmęczeni podróżą przez pustynię. Zrobili to ponownie drugiego dnia i nic się nie stało. Trzeciego dnia nic. Czwartego dnia nic. Zaczęli się zniechęcać, myśląc: „co my tu robimy? Nic się nie dzieje.”
nie byłoby to takie trudne, gdyby podczas spaceru zobaczyli małe pęknięcie zaczynające się w ścianie., Byłoby łatwiej, gdyby czwartego dnia część skał zaczęła się rozpadać, a piątego dnia część szczytu zaczęła się kruszyć, a następnym razem mogli zobaczyć przesuwanie się fundamentu. Gdyby tylko zobaczyli jakąś poprawę, jakiś znak, że robi różnicę, trochę pęknięcia tu i tam, coś, co ich zachęci, ale nic się nie zmieniło. Robili to, do czego Bóg ich powołał, chodzili po mieście, nie narzekali. Oni wykonywali swoją część, więc dlaczego Bóg nie wykonywał swojej części? Bóg działa w ciszy., Izraelici tego nie rozumieli i czuli się niekomfortowo, ale postępowali właściwie. Siódmego Dnia, za siódmym razem, nadal nie było śladu osłabienia muru. Ale kiedy ukończyli siódme okrążenie, dmuchali w trąby i krzyczeli, nagle ściany się przewróciły.
zbyt często pozostaniemy w wierze, jeśli zobaczymy pękającą ścianę, jeśli zobaczymy mały ślad poprawy sytuacji. Czekamy, aż Bóg pokaże nam coś, co wskazuje, że sytuacja się odwróci, że to, co obiecane, jest w drodze. Ale możesz nie dostać znaku., To wtedy musisz kopać głęboko i mówić: „Boże, może nie widzę, żeby coś się działo, ale nie wzrusza mnie to, co widzę. Wzrusza mnie to, co wiem. Będę postępował właściwie, mimo że nie ma żadnego znaku. Będę ci nadal wierzyć i dziękować, mimo że nic się nie poprawia. Wiem, że to, co obiecałeś, jest w drodze.”Wierz, kiedy nie widzisz. Nie rozważ swoich murów, rozważ swojego Boga. Ściany upadną.

Czytaj wpis na blogu