Po raz pierwszy zmagałem się z „under God” w mojej czwartej klasie w Westport, Connecticut. Była to wiosna 1954 roku, a Kongres przegłosował, po pewnych kontrowersjach, wstawienie wyrażenia do przysięgi wierności, częściowo jako odmowa zimnej wojny do” bezbożnego ” komunizmu. Wciąż natykaliśmy się na słowa—nie jest łatwo oduczyć się czegoś tak zakorzenionego i metrycznego, jak przyrzeczenie wierności—podczas prób na Dzień Flagi, 14 czerwca, kiedy zmiana wejdzie w życie.,

teraz, prawie pięć dekad później, „pod Bogiem” znajduje się w centrum prawnej kłótni, która wzbudziła namiętności i wylądowała u drzwi Sądu Najwyższego USA. Sprawa jest następstwem orzeczenia Sądu Apelacyjnego USA w czerwcu 2002 roku, że” under God ” zamienia obietnicę w niekonstytucyjne rządowe poparcie religii, gdy recytowane w szkołach publicznych. Oburzony orzeczeniem, Waszyngton, D. C. prawodawcy obu stron recytowali przyrzeczenie na schodach Kapitolu.,

W kwietniu 2003, po tym jak dziewiąty Okręg odmówił rewizji swojej decyzji, rząd federalny zwrócił się do Sądu Najwyższego USA o jej obalenie. (Nota wydawcy: w czerwcu 2004 r. Sąd orzekł jednogłośnie o utrzymaniu „pod Bogiem”w Zastawie.) U podstaw tej kwestii, jak twierdzą uczeni, leży debata nad oddzieleniem kościoła od państwa.

ciekawe co zrobiłby człowiek, który skomponował oryginał 111 lat temu.,

Francis Bellamy był synem pastora baptystycznego z Nowego Jorku. Wykształcony w szkołach publicznych, wyróżnił się w Oratorium na Uniwersytecie w Rochester, zanim poszedł za ojcem na ambonę, głosząc kazania w kościołach w Nowym Jorku i Bostonie. W 1891 roku przyjął posadę od jednego ze swoich Boston congregants, Daniela S. Forda, głównego właściciela i redaktora Youth ' s Companion, rodzinnego czasopisma z pół milionem prenumeratorów.,

przypisany do działu promocji magazynu, 37-letni Bellamy rozpoczął pracę organizując patriotyczny program dla szkół w całym kraju, aby zbiegł się z uroczystościami otwarcia wystawy kolumbijskiej w październiku 1892 roku, w 400.rocznicę przybycia Krzysztofa Kolumba do Nowego Świata. Bellamy z powodzeniem lobbował w Kongresie za rezolucją zatwierdzającą ceremonię szkolną i pomógł przekonać prezydenta Benjamina Harrisona do wydania proklamacji ogłaszającej Święto Columbus Day.,

kluczowym elementem okolicznościowego programu miało być nowe pozdrowienie flagi dla uczniów do recytowania w zgodzie. Ale gdy zbliżał się termin napisania salutu, pozostał on Cofnięty. – Ty to napiszesz-przypomniał sobie szef. „Masz talent do słów.”W późniejszych relacjach Bellamy' ego o gorącym sierpniowym wieczorze skomponował przyrzeczenie, powiedział, że cały czas wierzy, że powinno ono powoływać się na wierność. Pomysł był po części odpowiedzią na wojnę domową, kryzys lojalności wciąż świeży w Pamięci Narodowej., Kiedy Bellamy usiadł przy biurku, początkowe słowa – ” i pledge allegiance to my flag— – spadły na papier. Następnie, po dwóch godzinach „żmudnej pracy umysłowej”, jak to opisał, wydał zwięzły i rytmiczny hołd bardzo zbliżony do tego, który znamy dzisiaj: przysięgam wierność mojej fladze i Republice, za którą ona stoi—jeden naród niepodzielny—z wolnością i Sprawiedliwością dla wszystkich. (Bellamy później dodał „To „Przed” the Republic ” dla lepszej kadencji.)

, Bellamy powiedział, że usłyszał obietnicę po raz pierwszy tego dnia, 21 października, kiedy ” 4,000 high school boys w Bostonie roared it out together.”

ale nie wcześniej ślubowanie zakorzeniło się w szkołach, niż zaczęła się zabawa. W 1923 roku na konferencji dotyczącej flagi narodowej, której przewodniczył Legion Amerykański i Córki Rewolucji Amerykańskiej, postanowiono zmienić „moją flagę” na „flagę Stanów Zjednoczonych”, aby dzieci imigrantów nie były jasne, którą flagę salutowały. W następnym roku na konferencji Flag dopracowano frazę, dodając „of America.,”

w 1942 roku, w 50-lecie przysięgi, Kongres przyjął ją jako część Kodeksu flagi narodowej. W tym czasie Salut nabrał już potężnej roli instytucjonalnej, a niektóre ustawodawstwa państwowe zobowiązywały uczniów szkół publicznych do recytowania go każdego dnia szkolnego. Ale jednostki i grupy zakwestionowały prawa. W szczególności Świadkowie Jehowy utrzymywali, że odmawianie przyrzeczenia łamało ich zakaz czczenia rytego obrazu. W 1943 Sąd Najwyższy orzekł na korzyść świadków, przestrzegając zasady wolności słowa, że żaden uczeń nie powinien być zmuszony do recytowania przyrzeczenia.,

dekadę później, po kampanii lobbingowej Rycerzy Kolumba—katolickiej organizacji braterskiej—i innych, Kongres zatwierdził dodanie słowa „pod Bogiem” w frazie „jeden naród niepodzielny.”14 czerwca 1954 roku prezydent Dwight Eisenhower podpisał ustawę.

sponsorzy projektu ustawy, przewidując, że odwołanie do Boga zostanie zakwestionowane jako naruszenie konstytucyjnie nakazanego rozdziału Kościoła i państwa, twierdzili, że nowy język nie był tak naprawdę religijny., „Należy dokonać rozróżnienia między istnieniem religii jako instytucji a wiarą w suwerenność Boga” – napisali. „Zwrot „pod Bogiem” uznaje tylko kierownictwo Boże w naszych sprawach narodowych.”Zrzeczenie się nie zniechęcił sukcesji procesujących w kilku sądach stanowych od zakwestionowania nowego brzmienia na przestrzeni lat, ale skarżący nigdy nie posunął się zbyt daleko—aż do zeszłorocznego orzeczenia przez dziewiąty Obwód.,

sprawa powstała, gdy Michael Newdow, Ateista, twierdził, że jego córka (nieletnia, której nazwisko nie zostało wydane) została skrzywdzona przez recytowanie przyrzeczenia w swojej publicznej szkole w Elk Grove w Kalifornii. Jeśli odmówiła przyłączenia się z powodu wyrażenia „pod Bogiem”, argumentował Garnitur, mogła zostać oznaczona jako osoba z zewnątrz, a tym samym zraniona. Sąd Apelacyjny zgodził się., Matka dziewczynki, która ma opiekę nad dzieckiem, powiedziała, że nie sprzeciwia się recytacji przyrzeczenia przez córkę; Młody robi to każdego dnia szkolnego wraz z kolegami z klasy, według kuratora okręgu szkolnego, w którym dziecko jest zapisywane.

zwolennicy idei, że wzmianka o Bogu odzwierciedla tradycję historyczną, a nie doktrynę religijną, to sędziowie Sądu Najwyższego przeszli i teraźniejszość., „Widzą ten rodzaj języka—” pod Bogiem ” i „w Bogu ufamy— – bez szczególnego znaczenia religijnego”, mówi politolog Gary Jacobsohn, który uczy Prawa Konstytucyjnego w WilliamsCollege.

ateiści nie są jedynymi, którzy sprzeciwiają się tej linii myślenia. Zwolennicy tolerancji religijnej wskazują, że odniesienie do jednego bóstwa może nie pasować do wyznawców niektórych ustalonych religii. W końcu buddyści nie wyobrażają sobie Boga jako jednej dyskretnej jednostki, Zoroastrianie wierzą w dwa bóstwa, a Hindusi wierzą w wielu., Zarówno wyrok Dziewiątego okręgu, jak i szereg orzeczeń Sądu Najwyższego potwierdzają to. Ale Jacobsohn przewiduje, że większość sędziów będzie twierdzić, że rząd może popierać religię w ogóle, dopóki polityka publiczna nie będzie dążyć do wyraźnie sekciarskiego, konkretnego celu religijnego.

Nie znalazłem żadnych dowodów w zapisach historycznych—włączając w to dokumenty Bellamy ' ego z Uniwersytetu w Rochester—aby wskazać, czy kiedykolwiek rozważał dodanie boskiego odniesienia do przyrzeczenia., Więc nie możemy wiedzieć, na czym on stoi w dzisiejszym sporze. Ale to ironiczne, że debata koncentruje się na odwołaniu do Boga, że wyświęcony minister pominął. I możemy być pewni, że Bellamy, gdyby był jak większość pisarzy, miałby na głowie każdego, kto majstruje przy jego prozie.