w Wigilię Bożego Narodzenia, alianckie rządy zatwierdziły prośbę Wilsona za pośrednictwem Rady blokadowej, a w Boże Narodzenie Hoover napisał do Iry Morrisa, amerykańskiego ambasadora w Szwecji, z wiadomością: „to nasz pierwszy ruch w kierunku wyżywienia Niemiec.”
przez chwilę wydawało się, że Duch 1914 roku powrócił — dwie strony, jeszcze w stanie wojny, przezwyciężone wspólnym człowieczeństwem.
ale w rzeczywistości stało się odwrotnie., W ciągu kilku dni europejscy sojusznicy pogodzili się z tym pomysłem i anulowali umowę, zanim jeden funt wieprzowiny mógł się przedostać. Dokładne przyczyny nie są znane, ale trudno je sobie wyobrazić: alianci, zwłaszcza Francja i Wielka Brytania, byli po prostu zbyt rozgoryczeni wojną, aby zobaczyć Niemców, nawet dzieci i innych cywilów, jak cokolwiek poza wrogiem. Ta sama chęć ukarania Niemiec wywołała kilka miesięcy później Traktat Wersalski.
tymczasem tej zimy zginęły tysiące Niemców, ludzi, którzy mogliby być uratowani, gdyby zwyciężyli Wilson i Hoover., Blokada żywności została zniesiona dopiero 12 lipca 1919, po podpisaniu przez Niemcy traktatu wersalskiego.
lekcja jest prosta. Nie ma lepszych aniołów, którzy by nas pokonali, w Boże Narodzenie czy w jakimkolwiek innym czasie. Wybieramy. Rozejm w Boże Narodzenie 1914 r. nie był z góry określony — ani, w związku z tym, przedłużenie blokady z 1918 r.,
Jeśli opowieść o Bożym Narodzeniu w 1914 roku przypomina nam o tym, jak ważne jest wybranie przeszłości naszych chwilowych nienawiści, opowieść o Bożym Narodzeniu w 1918 roku przypomina nam, jak trudne to może być, zwłaszcza gdy wymaga przebaczenia — wszystkich cnót, jednej z najpiękniejszych do przyjęcia i najtrudniejszej do zaoferowania, ale być może najważniejszej w naszym świecie.
Mary Elisabeth Cox jest stypendystką w Hoover Institution, junior research fellow w Oxfordzie, stypendystką podoktorancką w British Academy oraz autorką „Hunger in War and Peace: Women and Children in Germany, 1914-1924.,”
The Times zobowiązuje się do publikowania różnorodnych listów do redakcji. Chcielibyśmy usłyszeć, co myślisz o tym lub którymkolwiek z naszych artykułów. Oto kilka wskazówek. A oto nasz e-mail: [email protected] Facebook, Instagram (@NYTopinion) i Twitter (@NYTopinion).
śledź sekcję opinii New York Timesa na Facebooku, Twitterze (@NYTopinion) i Instagramie.
Dodaj komentarz