na Wigilię Wielkanocną przyjechałam w tym roku właśnie, gdy zaczynało się ognisko przed kościołem. Ławki w środku były już zajęte, ale znalazłem wystarczająco szeroki parapet w pobliżu przodu ze ścianą między mną a większością akcji. To, co widziałem, bliżej niż większość, to radość, piękna radość, a może jakiś dobrze opanowany strach prawie dwóch tuzinów katechumenów wchodzących tej nocy do naszej komunii., Uczęszczam do parafii uniwersyteckiej, a więc większość była w wieku studenckim; z nimi też przypomniałem sobie, kiedy przyszedłem do kościoła w ten sposób, 16 lat wcześniej.

przypomniałem sobie lata, które potem Każdy pobyt jest inny, ale dla mnie czuwanie Wielkanocne było bardziej początkiem niż końcem. Znalezienie miejsca w tym rozległym i starożytnym kościele nie było łatwe, ale było próbą łaski, w której części, które kiedyś były najtrudniejsze, stały się łatwiejsze, nawet lekkie i wyzwalające.,

w Wielkanocny poranek obudziłem się z myślą o garści aforyzmów, które mogą się przydać komuś nowemu w tym kościele, od kogoś, kto też tam był—nie zawsze łatwo, ale z wdzięcznością.

Módlcie się nieustannie

możecie być teraz bardziej przygotowani do modlitwy niż większość z nas, ale zapał może zanikać. Nawet wtedy św. Paweł nie zwalnia nas od nieustannej modlitwy. Modlitwa jest początkiem uczciwego życia chrześcijańskiego.

Zapamiętaj modlitwy. Ludzie nie zapamiętują już zbyt wiele—Czy można w ogóle zapamiętać numer telefonu?- ale wysiłek jest tego wart. Celuj w 10., Niektóre z nich mogą być takie same w wielu językach, nawet tych, których nie znasz. Niektóre oczywiste, niektóre Nie; niektóre krótkie, niektóre długie; niektóre radosne, niektóre pokutne. Dodaj do tego kilka hymnów. Następnie recytuj je Bogu i sobie, kiedy tylko możesz, Kiedy idziesz, czekasz lub siedzisz na toalecie, z rodzajem głupiego poświęcenia, które jest poczytalnością w oczach Boga.

także módl się własnymi słowami. Katolicy mogą być w tym źli. Tak bardzo polegamy na oficjalnych liturgiach, że sami nie praktykujemy rozmowy z Bogiem. Zrób to sam, z przyjaciółmi i publicznie., Upewnij się, że jeśli ktoś potrzebuje, abyś modlił się z nim o to, czego potrzebuje w tej chwili, wiesz jak.

zaczynam od modlitwy, ponieważ, zaufaj mi, będziesz jej potrzebować.

Kościół jest stworzeniem jesieni

stałem się katolikiem, gdy ujawniały się objawienia o molestowaniu seksualnym w Bostonie. Jeśli teraz wchodzisz, wiesz o czym mówię. Możesz zostać katolikiem tylko w tym okresie skandalu, jeśli już rozumiesz upadek (lub masz różaniec nad oczami)., Prawdopodobnie widziałeś bolesne rozczarowanie wśród tych, którzy zostali wychowani, aby myśleć, że Kościół jest doskonały. Wielu z nich opuściło po odkryciu, tak bardzo, że nie jest.

Kościół, jak to ujął papież Franciszek, jest „szpitalem dla grzeszników.”Bycie katolikiem, w tym katolickim księdzem, nie czyni nikogo dobrym. Zobaczysz wiele, wiele dowodów na to. Chrześcijaństwo jest sposobem deklarowania, że chcemy być bardziej godni tego, co wiemy, że nigdy nie zasługujemy w tym życiu. Jest to zobowiązanie do dążenia do świętości i pomagania innym w tym samym. Nie miej złudzeń., Szpitale są pełne chorych ludzi.

w tym kościele są wśród nas żyjący święci. Nie są też doskonałe, ale mogą być naprawdę dobre. Znajdź ich, Zaakceptuj ich peccadilloes, ucz się od nich i odejdź, jeśli potrzebujesz. Prawdopodobnie znajdziesz je w miejscach, których najmniej się spodziewasz.

istnieje wiele kościołów w jednym

to, co sprawia, że Kościół katolicki—to znaczy powszechny—jest jego zdolność do łączenia różnych kultur i różnych sposobów bycia chrześcijaninem. To jest funkcja, a nie błąd. Jest to piękna odmiana: poznaj ją, w czasie i geografii., Znajdź wśród nich wszystkie wspólnoty i charyzmaty, które Cię wzywają, które pasują do twoich talentów i rzucają wyzwanie twoim niedociągnięciom. Możesz znaleźć swoje powołanie w kościele, na przykład poprzez określony zakon lub ruch świecki lub poprzez sposób modlitwy lub sposób służenia. Upewnij się, że jest to droga, która jest w pełnej komunii z katolicką całością, oczywiście, ale nie bój się prostaków, którzy myślą, że istnieje tylko jeden rodzaj prawdziwego katolika.

Kiedy znajdziesz swoje miejsce i swoich ludzi, nie zapomnij o reszcie., Jeśli czujesz się jak w domu w pewnej małej grupie, idź na Mszę Św. z ludźmi z wielu grup. Jeśli jeden kościół wydaje się mówić twoim językiem, od czasu do czasu udaj się do takiego, w którym mówi się innym językiem.

poprzez nasz mały katolicyzm Bóg uczy nas o Bogu. Czasami Bóg przychodzi do nas jako znajomy i czuły, ale Bóg jest również prawdą, która wydaje się dziwna i obca, a jednocześnie nie mniej prawdziwa.

poprzez nasz mały katolicyzm Bóg uczy nas o Bogu. Czasami Bóg przychodzi do nas jako znajomy i czuły, ale Bóg jest również prawdą, która wydaje się dziwna i obca, a jednocześnie nie mniej prawdziwa.,

szanuj różne drogi, w kościele i w sobie

gdy znajdziesz swoje miejsce w kościele, przygotuj się również na honorowanie dróg innych. Jeśli czujesz pokusę, aby potępić jakiś porządek lub ścieżkę w kościele, zastanów się, do jakich celów służy. Zastanów się, jak podróżuje do ludzi i miejsc, w których Twoja ścieżka nie idzie. Uznaj, że jesteśmy współzależni. Jezuici potrzebują Franciszkanów! Czytelnicy National Catholic Reporter mogli się czegoś nauczyć od pierwszych rzeczy.

jednym z powodów takiego wyrozumiałości jest to, że nigdy nie wiesz, jak twoje życie przekieruje twoje powołanie., W pierwszych latach życia jako katolik, moje miejsce było wśród wyrzeczeń-cystersów, najpierw, a potem radykalnych rezerwistów wojennych. Te rozmowy jednak nie pasują dobrze do sposobu, w jaki czuję się powołany do bycia rodzicem małych dzieci Ostatnio. Musiałem znaleźć innych świętych, inne sposoby bycia. W minionych latach, mogłem spojrzeć na siebie dzisiaj i szydzić z mojego ciepłego umiaru-w-większości-rzeczy.

przygotuj się na to. Zmiłuj się nad sobą i pozwól się rozwijać wśród wielu sposobów bycia chrześcijaninem. Ten kościół trzyma ich razem jako jedno.,

kłócą się w dobroczynności

gdy niektóre wspólnoty chrześcijańskie napotykają niezgodę, rozbijają się na drobne. Katolicy tego nie robią. Oznacza to, że musimy tworzyć przestrzenie, w których debata i argumentacja mogą trwać bez rozrywania nas na strzępy. Dlatego na przykład katolicy wynaleźli uniwersytety, przynajmniej w Europie. Być może właśnie dlatego Kościół nie wymyślił Internetu.

jesteśmy rodziną, a rodziny muszą się kłócić, aby prawda mogła wyjść na jaw., Niektórzy z największych świętych-ludzie przedstawiani teraz jako łagodni słudzy Rzymu, byli odważnymi reformatorami w swoich czasach, kwestionując przyjęte wierzenia i zakorzenioną władzę. Ale kłótnia rodzinna wychodzi dobrze tylko wtedy, gdy pamiętamy, że jesteśmy rodziną. Pamiętajcie, katolicy wierzą, że utkniemy razem na wieczność.

to nie jest prywatna wiara

modne jest obecnie, aby ludzie myśleli i mówili o wierze jako o prywatnej sprawie, jako o czymś wyłącznie między sobą a boskością, jako o spokojnym rozpoczęciu dnia lub osobistej podróży, która nie jest niczyją sprawą.,

To jest obce katolickiemu poglądowi. Gdyby Jezus trzymał się samego siebie, nie byłoby krzyża. Obiecał, że będzie wśród nas, kiedy się zbierzemy. Wiedział, że się potrzebujemy. Zobaczysz. Wasze życie modlitewne pogłębi się, gdy wasze życie wspólnoty chrześcijańskiej będzie uczciwe i żywe. Czasami nasza wewnętrzna wiara niesie nas więcej, a czasami Wspólnota niesie nas więcej, ale nie można zbyt długo stać na jednej nodze bez utraty równowagi.

bądź katolikiem publicznie. Nie tylko Katolickie—Bóg uczynił cię kimś więcej niż Twoją pobożnością., Zaprezentuj siebie, siebie i świat, jako człowieka, który stał się bardziej ludzki przez twoją wiarę.

spędziłem lata zakłopotany moją katolicką tożsamością—jak zapowiadają podejrzani uczniowie w ewangelicznych narracjach. Moją ambicją było uporządkowanie tej nieprawidłowości poprzez herkulesową introspekcję i racjonalizację. Nie zadziałało. Tak naprawdę nie zintegrowałem mojej wiary z moim poczuciem siebie—długo po oficjalnym wejściu do kościoła, pamiętajcie-aż zostałem zmuszony do zaprezentowania się jako katolik dość wokalnie i nieprzyjemnie w świecie.,

poznaj biednych

przynajmniej od podboju Rzymu przez Konstantyna w roku 312 katolicyzm miał problem z szacunkiem. Religia musi mieć związek z władzą, aby zamieszkać w tym upadłym świecie, ale to oznacza, że ludzie mogą używać religii jako środka do władzy, jak również. To może być nawet dla dobra. Katolicyzm w Stanach Zjednoczonych, na przykład, był ważnym narzędziem pomocy społeczności imigrantów do klasy średniej. Minusem tego dziedzictwa jest jednak to, w jaki sposób może ono prowadzić ludzi do konfliktu katolicyzmu i klasycyzmu.

bądź katolikiem publicznie., Nie tylko Katolickie—Bóg uczynił cię kimś więcej niż Twoją pobożnością. Zaprezentuj siebie, siebie i świat, jako człowieka, który stał się bardziej ludzki przez twoją wiarę.

Chrystus i prorocy mówią jednym głosem: Bóg mieszka wśród ubogich. Musimy znać biednych, bo jesteśmy biedni. Nawet najbardziej uprzywilejowani z nas mają ubóstwo w naszych duszach i zapominamy o tym, gdy oślepiamy się na ukrzyżowania, które dzieją się wokół nas. Niektórzy ukrywają się przed nimi w rezydencjach i prywatnych samolotach. Niektórzy ukrywają się w uzależnieniach i niekończących się terapiach.,

niektórzy ukrywają się w proklamacjach sprawiedliwości społecznej, które mogą być równie skuteczne jak bogactwo w maskowaniu żywej rzeczywistości ubóstwa.

w tym momencie powinienem się pozbyć własnej mydelniczki. Nie mam do zaoferowania lakmusu, ani nawet definicji, ale powinniście go znać, gdy go widzicie: nawet ciesząc się wspaniałością i cudami tego kościoła, Poznajcie ubogich.

wreszcie Witamy! Chrystus zmartwychwstał.