Witam,we wtorek poszłam do ginekologa na rutynowe wymazanie pap. Wspomniałam, że miałam incydent z dużym krwawieniem po stosunku. Postanowiła zrobić koloposkopię i powiedział, że ich był mały fioletowy / brązowy obszar na mojej szyjce macicy, który podejrzewała, że złamane naczynie krwionośne. Postanowiła go kauteryzować za pomocą azotanu srebra. Od czasu spotkania byłem w całkowitej agonii. Mój ból był tak silny, że czułem, że zaraz zwymiotuję. Miałem też biegunkę niemal natychmiast po tym., Miałem również obrzęk brzucha, który rozciąga się od mojej dolnej części brzucha, aż do mojej pochwy, odbytu, aż do mojej dolnej części pleców i tuż powyżej mojego pępka. Początkowo leki przeciwbólowe (myprodol) nie pomogły. Następnego dnia poszedłem ponownie do ginekologa i powiedziała, że mogę odczuwać skrajną nadwrażliwość na kauteryzację, ale nie może być pewna. Powiedziała, że moje objawy są bardzo niezwykłe. Dała mi leki przeciwhistaminowe i zaleciła przyjmowanie myprodolu co 6 godzin z bólem przebijającym., Jest już piątek i nadal odczuwam ból, z dyskomfortem w podbrzuszu i krwawieniem, jakbym miała okres. Co to może być? Bardzo się martwię, dlaczego tak się dzieje.