kto słyszał o epickim filmie science fiction? Zwłaszcza w latach 20. Jasne, niektóre filmy science-fiction są dziś ogromne, takie jak najnowszy goofy George' a Lucasa Gwiezdne Wojny, ale w 1926 roku Fritz Lang wyszedł z genialnym filmem o tym, jaka byłaby przyszłość, gdyby ludzie żyli tak, jak żyli wtedy. I oczywiście, poszliśmy do przodu, żyjąc tak, jak żyliśmy, populacja stała się większa i bardziej zatłoczona, a teraz nowoczesne społeczeństwo nie różni się zbytnio od tego, co było prezentowane w Metropolis.,
historia opowiada o młodym, bogatym dzieciaku bez opieki na świecie, który zatroszczy się o sposób, w jaki społeczeństwo (Metropolis) było kierowane przez jego ojca, Johna Frederisona, mistrza Metropolis. Mieszka w „ogrodzie przyjemności” wysoko nad poziomem robotników ” i martwi się, co by się stało, gdyby ogromna liczba robotników zwróciła się przeciwko jego ojcu, biorąc pod uwagę straszne warunki, w jakich żyją i pracują., Niektóre z najlepszych scen w filmie rozgrywają się w podziemnych kopalniach, ukazując robotników przedstawianych jako niewiele więcej niż komponenty na gigantycznej, złowrogo wyglądającej maszynie. Scena, w której maszyna się przegrzała, zawierała nawet imponujące akrobacje, a także ciekawe zdjęcia, gdy maszyna przemienia się w gigantycznego diabelsko wyglądającego potwora. Po tym jak niezliczona ilość robotników zostaje przez nią pożarta (nic dziwnego, że był to ulubiony film Hitlera), natychmiast zostają zastąpieni przez innych robotników, którzy udają się w te same miejsca, które opuścili poprzedni mężczyźni i wznawiają swoje roboty., Jeśli niektóre z tych scen, mężczyzn można zobaczyć, jak są przenoszeni na noszach po tym, jak zostali ranni, a reszta pracowników nadal pracuje, prawie nie zauważając.
sposób, w jaki robotnicy są przedstawiani jako martwe maszyny, jest jednym z silniejszych elementów tego filmu, a także najbardziej odkrywczym o zamiarach reżyserów. Kiedy jego syn narzeka na tragiczne rzeczy, które dzieją się w kopalniach, Frederison odpowiada, że takie wypadki są nieuniknione, ale jego syn nadal nalega, że zasługują na uznanie za budowę miasta., Jest to rodzaj treści, która zapowiada jakiś poważny bunt, a jednocześnie pokazuje, co może się bardzo dobrze zdarzyć, gdy duże grupy ludzi czują się źle traktowane. „Nigdy nie lekceważ potęgi głupich ludzi w dużych grupach” to powiedzenie, które niekoniecznie odnosi się tylko do głupich ludzi, jak sugeruje Metropolis. Fritz Lang znakomicie przedstawia tę bardzo złożoną historię z niezwykle ograniczonymi dialogami, a rezultat ten jest fascynujący do dziś., Efekty specjalne w tym filmie wyprzedzają swoje czasy o dekady – pod wieloma względami przypomina nawet Piąty Element (z wyjątkiem tego, że trudno porównać oba filmy) – a gra aktorska, a zwłaszcza misternie stworzone zestawy, są co najmniej oszałamiające. Znakomity film, Metropolis jest jednym z niewielu, o których nigdy nie należy zapominać.