naukowcy odkryli nieznane wcześniej zaginione miasto w kolumbijskiej Sierra Nevada de Santa Marta—odizolowane i trudno dostępne pasmo górskie, które obejmuje Wybrzeże Karaibskie.
starożytna osada leży na szczycie stromego grzbietu około 5000 stóp nad poziomem morza i jest ukryta przez gęsty las. Została założona około 800 roku n. e.i opuszczona podczas hiszpańskiego podboju Ameryki Południowej, według zespołu odpowiedzialnego za odkrycie.,
Odkrywca National Geographic Albert Lin i archeolog Santiago Giraldo—który prowadzi badania w tym regionie od 20 lat—odkryli starożytne miasto za pomocą rewolucyjnej technologii obrazowania znanej jako LiDAR (Light Detection and Ranging), która zasadniczo pozwala „przejrzeć” roślinność.
LiDAR wystrzeliwuje setki tysięcy impulsów laserowych w kierunku ziemi na sekundę z instrumentów zamontowanych na samolotach, takich jak drony i śmigłowce., Umożliwia to tworzenie szczegółowych map 3D, które ujawniają topografię terenu i wszelkie starożytne cechy człowieka, które zwykle nie są widoczne ludzkimi oczami.
naukowcy twierdzą, że osada została zbudowana przez Tairona, tajemniczą cywilizację, która kiedyś rozciągała się na części wybrzeża karaibskiego i gór Sierra Nevada—które osiągają wysokość około 18,700 stóp w najwyższym punkcie.,
niewiele wiadomo o Taironie, ale ludzie ci są udokumentowani w zapisach sporządzonych przez hiszpańskich najeźdźców—którzy zafascynowali się misternymi złotymi ornamentami, które tubylcy nosili po przybyciu na Karaibskie wybrzeże Ameryki Południowej na początku XVI wieku.
obecnie nowoczesna technologia dostarcza archeologom fascynujących nowych informacji na temat Tairony i zakresu ich wpływu w tym górzystym regionie.,
„to naprawdę jedna z tych rzeczy, w których nie zawsze spodziewasz się znaleźć zaginione miasto, ale czasami, gdy wszystko ułoży się dobrze, może się zdarzyć” – powiedział Lin Newsweekowi.
” byliśmy w części Kolumbii, gdzie nastąpiła dramatyczna zmiana wysokości. Rozciąga się od poziomu morza, do wysokości bazy Mount Everestu w odległości nie tak wielu mil” – powiedział. „I kiedy poruszacie się w górę tej doliny, coraz bardziej wkraczacie w świat ludzi, którzy byli znani jako Tairona.,”
archeolodzy spędzili dziesięciolecia badając ten obszar, aby dowiedzieć się więcej o ludziach, którzy żyli tutaj ponad 500 lat temu. W rzeczywistości nowo odkryta osada została znaleziona w pobliżu innego słynnego stanowiska archeologicznego Tairona znanego jako „Ciudad Perdida”, które zostało zbudowane około 600 roku naszej ery.,
miasto—które w szczytowym okresie miało prawdopodobnie od dwóch do trzech tysięcy mieszkańców (około 10 000 mieszkających w okolicy)—zostało odkryte w 1972 roku przez szabrowników, którzy, podobnie jak hiszpańscy konkwistadorzy setki lat przed nimi, szukali złota i innych skarbów.
„Seria płaskowyżów, które wyglądają, jakby dosłownie wyskakiwały z nieba, otoczonych najbardziej gęstą dżunglą, jaką kiedykolwiek widziałeś w bardzo, bardzo stromym górskim terenie., Potem szybko uświadamiasz sobie, że w każdym kierunku ciągnie się szereg ścieżek, prawie jak małe ścieżki i drogi” – powiedział.
Ciudad Perdida to spektakularny wyczyn inżynieryjny z wbudowanym systemem rynnowym, który do dziś chroni infrastrukturę przed ogromnymi opadami deszczu, które region otrzymuje-około 12 stóp rocznie. Ale przy wjeździe do miasta znajduje się wskazówka wskazująca, że może być znacznie więcej ukrytych pod gęstym drzewostanem lasu w okolicy, niż na pierwszy rzut oka.,
Ta wskazówka to tajemniczy „kamień mapy”—duża płyta skalna zawierająca różne oznaczenia, które według archeologów wyznaczają niezliczone ścieżki, które wychodzą z Ciudad Perdida na okoliczne tereny.
istnienie kamienia Mapy i rozległa sieć ścieżek od wielu lat podsycają spekulacje, że w pobliżu Ciudad Perdida znajdują się inne ukryte osady., Jednak strome ukształtowanie terenu, grubość dżungli i oddalenie terenu—a także fakt, że obszar ten od dawna był ośrodkiem partyzantów FARC i gangów narkotykowych-utrudniły wszelkie prawdziwe eksploracje. W takich sytuacjach technologie takie jak LiDAR mogą okazać się szczególnie przydatne.
„więc przywiązaliśmy trzy różne czujniki LiDAR do helikoptera, wskazaliśmy w kilku różnych kierunkach i lataliśmy ścieżkami w górę iw dół tych dolin, szukając miejsca, do którego prowadziły te ślady”, powiedział Lin.,
czujniki są skierowane w różnych kierunkach, aby zmaksymalizować szansę, że niektóre wiązki lasera przenikną przez koronę lasu do ziemi. Wykorzystując miliardy punktów laserowych wygenerowanych przez badanie LiDAR, zespół był w stanie stworzyć cyfrowy model 3D obszaru wokół Ciudad Perdida, ujawniając nigdy wcześniej nie widziane przez człowieka płaskowyże wbudowane w góry.
Po zidentyfikowaniu tych płaskowyżów, załoga postanowiła zbadać jedno szczególnie obiecujące miejsce pieszo, w towarzystwie kolumbijskiej eskorty wojskowej., Nie było to łatwe zadanie wymagające wyczerpującej 32-milowej wędrówki w obie strony przez stromy, gęsty las.
po kilku spotkaniach z jadowitymi wężami i skorpionami, Lin i Giraldo dotarli ostatecznie do płaskowyżu target, gdzie znaleźli kilka kawałków ceramiki, tarasów i kamieni, potwierdzających lokalizację nieznanego wcześniej starożytnego miasta.
„wspinamy się po ścianie dżungli godzinami, aż w końcu dotarliśmy do miejsca, w którym wskazywała mapa cyfrowa, którą stworzyliśmy za pomocą laserów”, powiedział Lin., „I oczywiście, właśnie tam, małe płaskowyże, a na samej górze, zaczęliśmy znajdować ceramikę, która tylko przenika z ziemi. Dowody na to, że całe miasto pozostało nietknięte i nie splądrowane.”
„ten moment odkrycia, w którym natykasz się na płaskowyż, którego szukasz, i widzisz te kamienne schody wyłaniające się właśnie z zarośli, i sięgasz w dół i widzisz czyjeś odciski palców osadzone na kawałku gliny sprzed setek lat, nie możesz tego odtworzyć, to było niesamowite”, powiedział.
Lin sugeruje, że to odkrycie to dopiero początek., W rzeczywistości naukowcy zidentyfikowali kolejne sześć miejsc, które mogą być lokalizacjami starożytnych osad, co wskazuje, że zasięg Tairony w tym regionie był większy niż wcześniej sądzono.
„jesteśmy w tej całkowicie nowej epoce eksploracji za pomocą technologii, takich jak LiDAR, które pozwalają nam szukać tych ukrytych historii w naszej przeszłości na zupełnie nowe sposoby”, powiedział Lin.
Tairona słynie ze swoich wyjątkowych umiejętności, jeśli chodzi o pracę ze złotem., Jednak ich stosunek do metali szlachetnych był bardzo odmienny od stosunku hiszpańskich najeźdźców, których intensywna żądza złota wynikała z jego wartości materialnej.
„Dla Tairony nie chodziło o złoto. Chodziło o ich połączenie z ziemią-powiedział Lin. „Każda część ziemi lub każda część natury była swoim własnym bóstwem. Więc do nich Hiszpanie w zasadzie przychodzili i zabierali duszę ziemi, zabierając te metale.,”
” Tairona odkryła to niewiarygodnie wyrafinowane podejście do złocenia, więc większość ich biżuterii i elementów była w rzeczywistości w większości innymi materiałami z odrobiną złocenia ” – powiedział.
Taironowie byli również znani jako zaciekli wojownicy, którzy przez pewien czas opierali się kolonizacji przez Hiszpanów, pomimo doskonałej broni najeźdźców. Jednak wzrost wpływów hiszpańskich z czasem zmusił znaczną liczbę osób do ucieczki w głąb gór i około połowy XVII wieku wiele osad Tairona zostało opuszczonych.,
mimo to kultura Tairony przetrwała do dziś wśród kilku rdzennych grup zamieszkujących region Sierra Nevada, uważanych za potomków starożytnej cywilizacji.
„Zaginione Miasta z Albertem Linem”
Dodaj komentarz