redaktorzy to niedoceniani bohaterowie Kultury. Podczas gdy część ich pracy sprowadza się do manipulowania przecinkami, podejmują również kluczowe decyzje, które wpływają na kształt przyszłości. Mówię poważnie? Jasne. Przypomnij sobie garstkę ludzi, którzy napisali dokumenty założycielskie naszego narodu. Następnie rozważ pokój pełen innych, którzy targowali się nad każdym ostatnim zdaniem, frazą i wyborem słów. Gdy te dokumenty opuszczą redakcję, staną się ramą przyszłego kraju. Musieli być perfekcyjni i mieć na myśli to, co mówili.,
Jeśli redaktorzy są istotni dla społeczeństwa, to ci, którzy służą jako kompilatorzy, są elitarnym korpusem w tym zawodzie. Ich praca wykracza poza polerowanie zdań i wyostrzanie niuansów. Kompilatorzy określają, które teksty ujrzą światło innego dnia, które są godne promocji. Wpływają one na to, jak teksty będą rozumiane w przyszłości—jako znaczące lub fałszywe, fundamentalne lub passé. Układają materiał, wprowadzając niektóre pomysły z przodu, a inne z tyłu. Umieszczają sprzeczne fragmenty obok siebie, aby przypomnieć czytelnikowi, że istnieją inne punkty widzenia.,
porozmawiajmy więc o Biblii. Bez względu na to, co o tym myślisz, Czy uważasz to za świętą książkę, musisz przyznać, że była to najbardziej wpływowa kolekcja pism. Dlatego warto zapytać: kto zdecydował, co znalazło się w Biblii na początek? Jak ten materiał został zorganizowany w znanym pakiecie, który dziś nazywamy Biblią?
To jest kwestia kanonu. Słowo pochodzi od greckiego słowa bar lub rod. Kanon rzemieślnika stworzył standard, według którego wszystkie rzeczy były mierzone. Wcześni Ojcowie Kościoła używali tego terminu na określenie normy prawdy objawionej., Niektórzy ojcowie nawiązywali do kanonu wierzeń, któremu przypisywali chrześcijanie, ale nie stosowali tego terminu do zbioru świętych pism. Zbiory tekstów zostały zatwierdzone przez Orygenesa i innych, choć żaden nie twierdził, że jest ostateczny-aż Euzebiusz, biskup Cezarei, dodał swoją znaczącą opinię na początku IV wieku. Euzebiusz był zakochany w listach. Zaproponował on najwcześniejszą znaną listę tego, co nazywamy dzisiaj pismami Nowego Testamentu. Euzebiusz nazwał to po prostu katalogiem.,
W 367 Athanasius dostarczył kanon „boskich” książek, wraz z inną grupą używaną przez „heretyków”, które nazwał „apokryficznym.”Lista 27 tekstów kanonicznych dostarczonych przez Atanazjusza została tylko nieznacznie zmieniona w stosunku do listy Euzebiusza. To Nowy Testament, jaki znamy.
To wyjaśnia pochodzenie chrześcijańskiego katalogu świętych ksiąg. Jak zdobyliśmy nasz Stary Testament? To dłuższa historia., Zarówno Atanazjusz, jak i Hieronim zgodzili się, że 22 księgi z pism hebrajskich powinny zostać włączone do chrześcijańskiej Biblii. Dwadzieścia dwa brzmi jak mała liczba w porównaniu do 46 ksiąg Starego Testamentu w naszej obecnej katolickiej Biblii. Ale Hrabia jest znacznie bliżej. Wszystkich 12 proroków mniejszych zamieszkujących ten sam zwój uważano za jedną księgę, a obecnie ponumerowane księgi podwójne (1-2 Samuela, 1-2 królów, 1-2 Kronik, Ezdrasza-Nehemiasza i Jeremiasza-Lamentacje) liczono jako pięć, a nie 10., Księga Rut była również przypisywana sędziom, więc 39 Z 46 ksiąg pojawiło się na IV-wiecznych listach Atanazjusza i Hieronima.
kto wypowiedział się za 7 sms-ami? Nie mniej niż Augustyn, który walczył ponad swoją klasą wagową w każdej debacie kościelnej i generalnie wygrywał. Zachodnie sobory kościelne zatwierdziły 46 tekstów Starego Testamentu i 27 tekstów Nowego Testamentu. Te oficjalne oświadczenia nie uciszyły debaty, ale reprezentowały ortodoksyjny konsensus.
niektórzy liderzy nadal woleli niuansować kolekcję., W XVI wieku papież Sykstus podzielił Stary Testament na dzieła protokanoniczne i deuterokanoniczne, proto oznacza te dzieła, które przyszły wcześniej, a deutero oznacza tam, które są wtórne do kanonu. Zamierzał po prostu odróżnić dzieła, które wszyscy wierzący, w tym społeczność żydowska, uznali za kanoniczne, od tych, które miały mniej chętnych. Papież przyznał, że pozostałe siedem tekstów-Tobit, Judyta, 1-2 Machabeusze, mądrość, Syrach i Baruch, plus dodatki do Estery i Daniela-były nadal kwestionowane przez niektórych., Powstające wówczas grupy protestanckie kwestionowały deuterokanon bardziej poważnie i odrzucały go ze swoich Biblii.
w odpowiedzi Sobór Trydencki w 1546 roku ogłosił 73 księgi Biblii katolickiej jako „święte i kanoniczne” i inspirowane Duchem Świętym w każdej części. Trzysta lat później Sobór Watykański i nie miał nic innego do roboty, jak potwierdzić biblijną listę kanonizowanych w Trydencie., W XX wieku Watykan II opisał w swoim języku, jak „Święta Matka Kościół, opierając się na wierze wieku Apostolskiego” uznał 73 księgi biblijne za napisane pod natchnieniem Ducha Świętego z ” Bogiem jako ich autorem.”To zdanie,” opierając się na wierze wieku Apostolskiego ” być może zawyża sprawę. Jeśli chodzi o kanon Pisma Świętego, w tych pierwszych wiekach wiara wieku była do wzięcia.
badacz Pisma Świętego Raymond Collins prosi nas, abyśmy poczynili pewne niuanse podczas refleksji nad znaczeniem wielowiekowej walki o kanoniczność., Zastanów się, jak sugeruje Collins, że kanoniczność i inspiracja nie są terminami wymiennymi. Kanon to stała lista, zamknięta Kategoria. Wpływ historyczny twierdzenia 73 poszczególnych tekstów jako kanonicznych i świętych jest niepodważalny. Głosiliśmy je przez wieki w naszych zgromadzeniach. Poinformowali nauczanie Kościoła, popierali prawo kościelne i są w dużym stopniu odpowiedzialni za chrześcijaństwo, które wyrażamy. Nie ma odwrotu od dziedzictwa, które odziedziczyliśmy po tych tekstach.
nie chcielibyśmy koniecznie. Wyobraź sobie Księgę Rodzaju bez apokalipsy, albo Mojżesza bez królów., Rozważ Stary Testament z księgami historycznymi, ale bez proroctw, lub oba te, ale pozbawione całej tradycji mądrości. Wyobraź sobie kościół z ewangeliami Mateusza, Marka i Łukasza, ale bez wspaniałej kosmicznej perspektywy Jana. Albo cztery Ewangelie bez wnikliwego badania przez Pawła w czasie rzeczywistym tego, co oznacza twierdzenie o Jezusie osobiście. Bez względu na to, co wybierzemy, aby wyłowić z obecnej kolekcji, pewne bogactwo, Ostrzeżenie, pociecha, wyzwanie lub wywyższenie zostanie utracone. Nawet fragmenty, których możemy nie lubić, są cenne ze względu na to, co ujawniają na temat ludzkiej natury i jej dążenia do Boskości.,
Collins zaleca, abyśmy uznali, że kanoniczność i inspiracja „wyznaczają różne rzeczywistości.”Kanoniczność oznacza zbiór zamknięty. Inspiracja uznaje boski ruch w jego kompozycji. Obie rzeczywistości gonią się nawzajem ogonami, ponieważ kanon, raz utworzony, został uznany za natchniony. A raz uznany za natchniony, tekst nie ma miejsca poza kanonem. To jak ta stara rękawica rzucona na początku każdej obrony: „Kościół zawsze nauczał.”Jak można nie uczyć ensconced prawdy?
co oznacza, że utknęliśmy z Prorokiem Obadiaszem i listem Judy., Dawno temu podniesiono ważne głosy na ich korzyść, a teraz ich słowa są w kanonie. Stwierdzenie, że teksty te są natchnione oznacza po prostu, że musimy się nimi zająć. Oczywiście to, jak z nich korzystamy, zależy nadal od każdego pokolenia.
Ten artykuł pojawia się również we wrześniu 2018 roku w wydaniu U. S. Catholic (Vol. 83, nr 9, s. 47-49).
Image: Dan Kiefer on Unsplash
Dodaj komentarz