pod kierownictwem Barnuma, którego rozgłos zawsze ją poprzedzał i wzbudzał entuzjazm (miał do 26 dziennikarzy na liście płac), Lind i jej firma koncertowały najpierw we wschodnich Stanach Zjednoczonych własnym prywatnym wagonem kolejowym, z koncertami w Bostonie, Filadelfii, Waszyngtonie i Richmond w Wirginii. Barnum sprzedawał różne produkty marki Jenny Lind, w tym piosenki, ubrania, krzesła i fortepiany.,
stamtąd udali się statkiem do Charleston w Karolinie Południowej, w krótkim, ale niebezpiecznym rejsie, podczas którego zbliżyli się do zatonięcia przez sztorm; statek został w pewnym momencie zgłoszony jako zaginiony. Z Charleston zespół udał się do Hawany, ale Lind odnosiła tam mniejsze sukcesy; miejscowa publiczność chciała zobaczyć ją raczej w operze niż na koncercie, a ceny biletów były zbyt wysokie dla ogółu społeczeństwa. Z Kuby partia popłynęła do Nowego Orleanu, gdzie Lind została powitana z entuzjazmem., Historyk Keith Hambrick opublikował badanie czasu Lind w mieście, które zawiera szczegóły komercyjnego marketingu jej wizerunku, nieautoryzowanego i bez nagrody pieniężnej dla niej, takie jak koszulki Jenny Lind, Rękawiczki Jenny Lind, chusteczki kieszonkowe Jenny Lind, Płaszcze Jenny Lind, Kapelusze Jenny Lind, a nawet kiełbaski Jenny Lind. Bilety na wszystkie z jej 13 koncertów w Nowym Orleanie były tak duże, że pobierano opłatę za wstęp na aukcję biletów., Hambrick przytacza szczegóły dotyczące programowania niektórych koncertów:
koncert rozpoczął się o ósmej od wyboru przez orkiestrę. Trzydziestu pięciu muzyków pod dyrekcją Juliusa Benedicta, w tym wybitny skrzypek Joseph Burke, zagrało dwie wielkie uwertury z Opery Aubera Masaniello, a później w koncercie słynny „Marsz weselny” ze słynnej muzyki przypadkowej Mendelssohna do Snu nocy letniej., Jeden z rezydentów, komplementując orkiestrę, powiedział, że nigdy nie słyszał grupy o lepszej równowadze i że proporcja instrumentów była godna podziwu.
Belletti przyszedł przed Lind, a po własnych numerach wyszedł ze sceny i eskortował ją na platformę., Podczas koncertu zaśpiewała pięć lub więcej numerów: w Nowym Orleanie były to „Come per me sereno” z La sonnambula Belliniego; Duet buffo z Bellettim („Per piacer alla Signora”) z Il turco in Italia Rossiniego; jej charakterystyczne trio na głos i dwa flety skomponowane dla niej przez Meyerbeera; a na zakończenie koncertu, szwedzka piosenka” Herdsman 's Song”, śpiewana w jej ojczystym języku. Na innych koncertach Belletti zaśpiewał ” Largo al factotum „z Cyrulika sewilskiego, a Lind zaśpiewał” Casta diva „z normy i” I know that my Redeemer liveth ” z Mesjasza.,
z Nowego Orleanu Impreza popłynęła w górę rzeki do Natchez w Missisipi, Memphis w Tennessee i St.Louis w Missouri. Następnie wystąpili w Nashville w stanie Tennessee, gdzie krytyk napisał:
Ekstremalny wybuch jej głosu w górnej części rejestru jest daleko poza zwykłym zakresem soprano, a ona nabyła moc formowania wyższych dźwięków całkowicie do jej woli. Dzięki temu jest w stanie wywołać niektóre z najbardziej zadziwiających efektów dla słuchacza. …, Innym z bardziej wyjątkowych piękności, które szczególnie wyróżniają głos Mlle Lind, jest nieskazitelna jakość i delikatność jego fortepianu. … Przejście od wysokich do niskich nut następuje szybko i wydaje się, że nie kosztowało jej to żadnego wysiłku.
ostatnimi przystankami w trasie Barnum były Louisville, Kentucky, Cincinnati, Ohio i Pittsburgh w Pensylwanii, gdzie tłumy były tak niesforne, że Lind została uwięziona w sali koncertowej na krótki czas. Kamienie zostały rzucone na jej powóz i do garderoby, a Barnum pośpiesznie zmienił harmonogram wycieczki., Po podróży do Nowego Jorku, firma powróciła do Filadelfii. Tam Lind i Barnum rozstali się 9 czerwca 1851 roku. Rozstanie było polubowne, a potem pozostali w dobrych stosunkach, ale Lind znudziła się asertywnym marketingiem Barnuma. Przez resztę swojej amerykańskiej trasy koncertowej była własnym impresario. Rozszerzyła swoją trasę o Kanadę, dając koncert w Toronto, na który bilety wyprzedały się w ciągu 90 minut od wejścia do sprzedaży.,
w lipcu 1851 roku 20-letnia amerykańska poetka Emily Dickinson wydała relację z koncertu Lind:
… jak bukiety padały pod prysznicami, a dach był rozdarty oklaskami – jak grzmiał Na zewnątrz, a wewnątrz z grzmotem Boga i ludzi-oceniajcie, co było najgłośniejsze; jak wszyscy kochaliśmy Jennie Lind, ale nie przyzwyczajeni często do jej sposobu śpiewania, nie spodobało się to tak dobrze, jak my jej., Bez wątpienia było bardzo dobrze, ale weź kilka notatek z jej ECHA, odgłosów ptaków z Ptasiej Pieśni, i kilka jej ciekawych tryli, i wolałbym Jankesa. Ona sama, a nie jej muzyka była tym, co wydawało się nam uwielbiać – ma powietrze wygnania w swoich łagodnych niebieskich oczach, a coś słodkiego i wzruszającego w swoim rodzimym akcencie, który oczarowuje jej wielu przyjaciół. … kiedy śpiewała, stała się tak gorliwa, że wydawała się na wpół zagubiona w piosence. … Wzięła 4000 dolarów za bilety do Northampton, nie licząc wszystkich wydatków.,
mniej więcej w tym samym czasie Benedict otrzymał z Londynu propozycję objęcia stanowiska dyrektora muzycznego w Her Majesty ' s Theatre. Zgodził się, a na jego miejsce Lind zaprosiła Otto Goldschmidta, którego znała od wielu lat. Był dziewięć lat młodszy od niej, ale tworzyli bliskie przywiązanie i pobrali się cicho w Bostonie 5 lutego 1852, wkrótce po tym, jak został ochrzczony jako biskup z uwagi na poglądy religijne Lind.
trasa ostatecznie powróciła do Nowego Jorku w maju 1852 roku., The New York Times donosił: „pożegnalny koncert Madame Goldschmidt, zeszłego wieczoru, był udziałem największej i najwspanialszej publiczności, jaką kiedykolwiek widzieliśmy zgromadzonej w Nowym Jorku. Rozległy obszar zamkowego ogrodu był zatłoczony do maksimum pojemności, a tysiące ludzi tłoczyło się po przejściach-zadaszonym mostem prowadzącym z ogrodu do baterii, a spacery na ulicę daleko za zewnętrznymi bramami.”Do jej najbardziej znanych numerów dołączyła z tej okazji nowa piosenka „Farewell to America”, ze słowami C. P. Crancha i muzyką Goldschmidta., 29 maja 1852 Lind, Goldschmidt i Partia wypłynęli z Nowego Jorku z powrotem do Anglii.
Dodaj komentarz