„Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście zmęczeni i obciążeni, a dam wam odpocząć.
weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, bo jestem łagodny i pokorny w sercu,
a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Bo moje jarzmo jest łatwe, a moje brzemię lekkie.,”

Mateusza 11:28-30

Jeśli Jezus przyszedł, aby dać nam obfite życie (Jana 10:10) i aby nasza radość była kompletna (Jana 15:11), to dlaczego tak wielu w służbie jest wyczerpanych, zestresowanych i potajemnie gotowych zrezygnować z służby? Dlaczego tak często ci, którzy wiedzą, że zostali powołani przez Boga, aby Mu służyć, zastanawiają się nad tym samym powołaniem, kiedy życie i służba stają się prawie więcej, niż mogą znieść?

ilekroć jestem proszony o mówienie lub pisanie na temat „unikanie wypalenia”, nie mogę się powstrzymać od śmiechu., Nie dlatego, że temat jest zabawny, ale dlatego, że dowcip jest na mnie. Wiem, że kiedy potrzebowałem usłyszeć takie rzeczy, nie byłem w stanie lub nie chciałem. Dlaczego? Kochałam służbę! Byłem napędzany przez presję, która pochodzi z chęci, aby coś zmienić. Mój ulubiony cytat Calvina i Hobbesa był wtedy, gdy Calvin oświadczył: „zostałem umieszczony na tej ziemi, aby osiągnąć określoną liczbę rzeczy. Teraz jestem tak daleko w tyle, że nigdy nie umrę.”Uwielbiam ten cytat, ponieważ tak się czuję – zawsze jest więcej dobrych rzeczy do zrobienia niż czasu, aby to zrobić – więc z entuzjazmem naciskam. Ja? Wypalenie zawodowe? Nawet nie mam na to czasu!, Z przyjemnością odłożę to na później, jeśli chcesz. (Kalambur zamierzony.)

nie słyszałem, nie widziałem ani nawet nie czułem znaków ostrzegawczych, które były wokół mnie. Nawet nieliczni, którzy łaskawie próbowali delikatnie się ze mną skonfrontować, odpuściłem i czasami miałem pretensje. Widzisz, jestem osobą o dużych możliwościach. Mogę zrobić więcej niż większość. I zastanawiałem się, jak można „wypalić” z czegoś, co robi się całkowicie i dokładnie? Wypalenie było dla mięczaków. Myślę, że częścią problemu jest określenie. Przywołuje obraz pożaru lub eksplozji całkowicie pochłaniającej osobę., Zamiast tego, dla mnie, wygląda bardziej jak samochód, który kończy się benzyna i utknął.

powody wypalenia są dobre! Mamy wezwanie od Boga, wykorzystujemy nasze duchowe dary, aby szerzyć Królestwo, wpływa na życie ludzi i cieszymy się uczuciem sukcesu i znaczenia, gdy ciężko pracujemy, oddając całą chwałę Bogu, oczywiście! Jest pilność, która nas napędza. Ludzie potrzebują Boga, a my jesteśmy częścią Bożego planu, aby ich zbawić! Odpoczynek jest dla mięczaków. Pamiętam, jak jeden człowiek powiedział do mnie: „będę miał całą wieczność na odpoczynek, teraz jest praca do wykonania., Planuję wylądować w niebie, zatrzymując się.”Mogę odnieść się do tej pasji. Wspaniale jest mieć pasję, ale niepohamowana pasja nie jest zdrowa.

oto rzeczywistość, którą każdy w Ministerstwie musi usłyszeć. Jeśli jesteś namiętnym sługą Bożym, osiągniesz punkt kryzysu. Bez względu na to, czy nazwiesz to załamaniem, kryzysem, wypaleniem, wyczerpaniem pary, czy utratą połączenia, to się stanie. Albo jest alternatywa: nauka służenia Bogu z pasją napędzaną duchem w zdrowym tempie.,

jako ktoś, kto musiał nauczyć się trudnego sposobu – i jako ktoś, kto doszedł do punktu, w którym musiał poświęcić czas służbie, aby uzdrowić moją duszę, moje małżeństwo i moje serce dla Służby, mogę dzielić się tylko tym, czego się nauczyłem, jak również tym, co wiedziałem, ale ignorowałem, ponieważ, oczywiście, nie odnosiły się do mnie. Wiesz co, ciebie też dotyczą.

przeczytaj ten fragment jeszcze raz:

„Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście zmęczeni i obciążeni, a ja was odpocznę.,
weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode mnie, bo jestem łagodny i pokorny w sercu,
a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Bo moje jarzmo jest łatwe, a moje brzemię lekkie.”
Mateusza 11:28-30

nie jest tajemnicą, że służba może szybko doprowadzić do zmęczenia i obciążenia. I tak, Jezus może dać ci odpoczynek. Jednak sekret prawdziwego odpoczynku kryje się w tym wersecie i wielu (włączając w to mnie zbyt długo) przeocza go.

jaki jest sekret odpoczynku i zdrowego tempa służby? Jezus mówi: „weźcie na siebie moje jarzmo.,”Czym jest jarzmo Jezusa? Załóżmy, że w tym zaawansowanym technologicznie świecie, w którym się znajdujemy, nawet nie wiesz, co to jest jarzmo. Jarzmo służy do kierowania zwierzęciem podczas jego pracy. Jarzmo się krępuje. Jarzmo ogranicza. Jarzmo prowadzi wbrew woli użytkownika. Jarzmo wymusza przestrzeń między innymi, a jarzmo jest kontrolowane przez kogoś innego. Szkoda, że Jezus nie powiedział: „Ride my roller coaster „albo” Get on my water slide.”To brzmi o wiele zabawniej niż jarzmo.

Jak założyć jarzmo? Werset mówi dalej: nosząc go, ucz się od niego., Ze wszystkich powodów, dla których możemy nie chcieć jarzma, Jezus zapewnia nas, że nie musimy się bać. Kontroler jarzma jest łagodny i pokorny w sercu. Nie skrzywdzi nas i chce dla nas jak najlepiej. Ale to wciąż jarzmo. Noszenie go jest opcjonalne. Dlatego jesteśmy proszeni o jej założenie. Jezus nie wymusza na nas swego jarzma, on je oferuje.

czym jest jarzmo Jezusa?

jego jarzmo jest tym, o co cię prosi. Jest to potężne i może zmieniać życie. Pozwólcie, że powtórzę: jarzmo Jezusa jest tym, o co was prosi., Nie o to proszą cię inni. Nawet o to nie pytasz. Jest ona ograniczona do tego, co Bóg na Was nałożył. Wypalenie, czy jak to nazwiesz, pochodzi tylko wtedy, gdy dodamy więcej do naszego obciążenia, niż prosi Bóg. Zwróć uwagę na obietnicę, którą On składa: „moje jarzmo jest łatwe, a moje brzemię lekkie.”Złapałeś te przymiotniki?

przeczytaj to jeszcze raz i wypowiedz wszystkie słowa na głos! „Moje jarzmo jest łatwe, a moje brzemię lekkie.”Czy słowa” łatwe ” i „światło” opisują Twoje życie i służbę? To nie znaczy, że wszystko powinno być łatwe., Oczywiście, że nie, w życiu są wyzwania i ciężka praca jest konieczna – odnosi się to do obciążenia, jakie masz na siebie. Bóg nigdy nie poprosi Cię o niesienie więcej, niż możesz łatwo znieść.

przeczytaj to jeszcze raz i wypowiedz słowa wielkimi literami na głos! „Moje jarzmo jest łatwe, a moje brzemię lekkie.”Czy słowa” łatwe ” i „światło” opisują Twoje życie i służbę? To nie znaczy, że wszystko powinno być łatwe. Oczywiście w życiu są wyzwania i ciężka praca jest konieczna. Odnosi się to raczej do obciążenia, jakie na Was ciąży., Bóg nigdy nie poprosi Cię o niesienie więcej, niż możesz łatwo znieść. Kiedy twój ładunek jest zbyt ciężki, to nie jest wina Boga. To nawet nie wina Twojego szefa. Odpowiedzialność należy całkowicie i całkowicie do ciebie.

złapałeś to? Ciężar twojego ładunku jest twoją odpowiedzialnością, ponieważ Jezus obiecał, że będzie to łatwe i lekkie. Więc jeśli nie, możesz winić tylko siebie. To trudna prawda do przełknięcia., Ale to prawda cię uratuje, a im szybciej nie tylko ją zaakceptujesz, ale obejmujesz, tym szybciej zaczniesz skakać i kłusować pod łatwym do opanowania obciążeniem.

jest stara historia kierowcy autobusu, który jechał ruchliwą ulicą miasta, kiedy zauważył staruszkę walczącą po chodniku z ogromnym pudełkiem, które wydawało się być bardzo ciężkie. Szła powoli i zmagała się z każdym krokiem. Kierowca autobusu zatrzymał się obok niej, otworzył drzwi i zaproponował jej podwózkę., Odpowiedziała, że nie ma pieniędzy na przejażdżkę autobusem, więc kierowca autobusu wyjął z kieszeni trochę monet, wrzucił je do kasy i powiedział: „jazda jest na mój koszt, wejdź.”Z wdzięcznością wsiadła do autobusu ze swoją skrzynią. Kierowca autobusu kontynuował swoją trasę. Kilka minut później ze zdziwieniem zauważył w lustrze, że starsza pani stała z tyłu autobusu, wciąż walcząc o trzymanie pudełka. Na następnym przystanku wrócił do niej i powiedział: „Dlaczego wciąż nosisz swoje pudełko? Usiądź, odpocznij i ciesz się jazdą. Wkrótce dojedziemy do twojego wyjścia., Pani uśmiechnęła się i odpowiedziała: Byłeś tak miły, że zapłaciłeś za mnie i podrzuciłeś mnie swoim autobusem, że nie chciałem zawracać ci głowy pudełkiem.”

oczywiście ta droga pani przeoczyła punkt, że autobus już niósł jej ładunek, wszystko, co musiała zrobić, to odłożyć go i pozwolić autobusowi ponieść go dla niej. Chociaż możemy się śmiać z absurdu tej historii, czyż nie jesteśmy tak samo głupi, gdy Jezus zapłacił za podwiezienie nas, a jednak w wypaczonym poczuciu wdzięczności nalegamy na noszenie rzeczy, które on już niesie dla nas?,Jeśli nie nauczysz się odkładać ładunku, cieszyć się jazdą i odebrać tylko to, o co prosi, na pewno wcześniej czy później się wypalisz. To nie jest kwestia czy, ale kiedy!

z pewnością łatwiej powiedzieć niż zrobić! Jak więc wyjść spod jarzma innych (lub siebie) i dostać się pod jarzmo Jezusa?

przede wszystkim powiedz Jezusowi, że chciałbyś jego jarzmo! On to oferuje-zaakceptuj to! Powiedz mu, że jesteś gotów odpuścić wszystko, o co cię nie prosi., Musisz to mieć na myśli, ponieważ on może wskazać pewne rzeczy, które naprawdę lubisz robić. Rzeczy, w których jesteś dobry – nawet lepiej niż ktokolwiek inny. Rzeczy, których się boisz, jeśli ich nie zrobisz, kto to zrobi? Jeśli chcesz słuchać, on nauczy Cię słowa ” Nie.”Nie dla nowych rzeczy … a nawet „stop” dla rzeczy, które robisz.

Po drugie, musisz zrobić całkowicie uczciwy spis wszystkiego, co robisz, zadając sobie pytanie: „Czy Jezus prosi mnie o to?”Zaczniesz ponownie oceniać wszystko, co robisz., Kryterium nie jest to, czy coś jest ważne (jestem pewien, prawie wszystko, co jesteś tak zajęty robieniem jest ważne!) ale czy to jest to, o co Jezus prosi od Ciebie. Często to, co robimy, wynika z poczucia własnej pilności. „To musi być zrobione”, może być prawdą. Ale to nie znaczy, że musi to być zrobione przez Ciebie! A jeśli nikt inny tego nie zrobi? Dlaczego jesteś za to odpowiedzialny? Wygląda na to, że są inni, którzy tego nie robią, prawda?

Po Trzecie, zaczniesz ustalać granice., Ograniczysz swój oficjalny czas służenia Panu i zaczniesz traktować priorytetowo swoją rodzinę, a nawet zaczniesz cieszyć się hobby, które nie ma nic wspólnego z Służbą! Weźmiecie wolne dni i urlopy, które otrzymacie, zamiast poświęcać je jako jakiegoś męczennika dla Służby. Wszyscy powinniśmy być gotowi umrzeć za Chrystusa, ale nie ma nic duchowego w nadmiernej pracy dla Chrystusa. Nie ma nagrody w niebie za tego typu męczeństwo. Jarzmo Jezusa poprowadzi cię i skupi tak bardzo, jak cię powstrzymuje., Zmusi cię do współpracy z innymi i wyeliminuje wszelką konkurencję dla tego, kto zaorał najwięcej rzędów, zasiał najwięcej nasion lub zdobył najwięcej mil kwadratowych.

w końcu szybko i łaskawie opuścisz niezdrowe środowisko. Chociaż nigdy nie powinieneś uciekać przed wyzwaniem, możesz uciekać przed duchowym nadużyciem. Kiedy środowisko pracy jest niezdrowe dla twojej duszy, twojego małżeństwa lub Twojej rodziny, wyjdź tak szybko, jak to możliwe z gracją. Ustal, aby Twoja droga z Bogiem i życiem rodzinnym była zdrowa., Jeśli każdy posiłek i czas przestoju jest spędzany na omawianiu ludzi lub kwestii ministerialnych, możesz być w niezdrowym miejscu.

często słyszę: „ale nie mogę wyjechać z powodu dzieci.”Ale czyje to dzieci? Nie bierz na siebie odpowiedzialności, która nie należy do ciebie. Bóg kocha i troszczy się o dzieci bardziej niż ty kiedykolwiek możesz. Będzie im wierny. Ale on również kocha i troszczy się o Ciebie; i pamiętaj, jego jarzmo jest łatwe, a jego ciężar jest lekki. Czasami unikanie wypalenia oznacza przeniesienie się na zdrowsze pole, aby orać.,

lata temu usłyszałem prawdziwą historię, która utkwiła we mnie i często przychodzi mi do głowy. Młody pastor był podekscytowany, że został zatrudniony jako nowy starszy pastor w dość dużym kościele. Podczas gdy był podekscytowany, był również trochę zdenerwowany, zastraszany wielkością kościoła i zaniepokojony tym, czy naprawdę ma umiejętności, aby go prowadzić. Był bardzo wdzięczny, gdy był w stanie zapewnić spotkanie ze znanym w kraju pastorem innego dużego i znanego Kościoła, którego imię teraz mi umyka., Chciał włożyć jak najwięcej nauki do godzinnego spotkania, więc przyszedł z kartką papieru i długopisem i chętnie otworzył swoje serce, aby uzyskać wszelką mądrość, jaką mógł uzyskać od tego szanowanego pastora. Po wstępnych pozdrowieniach usiadli i młodszy pastor zapytał: „co możesz mi powiedzieć, abym mógł odnieść sukces i rozwijać się w tej nowej posłudze? Jestem otwarta i chętna do nauki.”Starszy pastor, widząc swój papier, odpowiedział: „zapisz to”, a młody pastor był gotowy do pisania., Następnie pastor dyktował mu powoli, aby mógł otrzymać każde słowo: „bezwzględnie wyeliminuj pośpiech z twojego życia.”Młody pastor pośpiesznie zapisał słowa, pragnąc tego, co nastąpi, a następnie spojrzał w górę, pytając:” co jeszcze?”Starszy człowiek pochylił się na krześle, uśmiechnął się i powiedział:” To jest to. To sekret sukcesu w służbie.,”Młodszy pastor, który podzielił się tą historią, powiedział, że odszedł rozczarowany i sfrustrowany, ponieważ liczył na tak wiele więcej – ale z biegiem lat zrozumiał, jak ważna była ta rada i teraz dzieli się tą samą „tajemnicą” z każdym pastorem, którego spotyka.

przeczytaj sobie to powoli trzy razy: „bezwzględnie wyeliminuj pośpiech ze swojego życia.”

to jest rzeczywiście sekret, aby się nie wypalić. Jeśli zawsze się spieszysz i nigdy nie masz marginesu, stracisz suwerenne możliwości Boga, które przychodzą każdego dnia., Tęsknisz za czasem spędzonym z rodziną, a twoje jarzmo szybko stanie się apodyktyczne i uciążliwe. Teraz jest czas, aby przyjąć jarzmo Jezusa, uczyć się od niego, odłożyć pudełko i zacząć bezlitośnie eliminować pośpiech ze swojego życia.