niezależnie od tego, czy kończysz dzień lodowatą Coroną, czy sięgniesz po stout w beczce po bourbon, jeśli w ciągu ostatnich kilku lat pękłeś piwo w dowolnym momencie, prawdopodobnie zauważyłeś wzrost liczby alternatyw dla browarów macrobrews—tych dużych komercyjnych piw browarniczych, takich jak Corona, Bud, Miller Lite itp.
te alternatywy tworzą kategorię „piwo rzemieślnicze.”I chociaż łatwo zauważyć różnicę między Miller High Life a Dogfish Head Raison D' etre, definiowanie piwa rzemieślniczego jest zazwyczaj mroczniejsze(pianie?) biznes.,
historia amerykańskiego (piwa)
historia piwa rzemieślniczego to historia zerwanego przez Amerykę romansu z sudsem. Jak już omówiliśmy, warzenie piwa jest odwieczną sztuką, a w rzeczywistości przybył do tego kraju przed, cóż, Niepodległości, z zapisem pierwszego znanego browaru w New Amsterdam (aka NYC) w 1612 roku. (Oczywiście Rdzenni Amerykanie nie tylko byli tu pierwsi, ale najpierw fermentowali, w tym przypadku wczesny napój alkoholowy zrobiony z kukurydzy.)
tak jak rolnictwo, a później uprzemysłowienie opanowało Młody naród, tak i miłość do piwa i warzenia piwa., XIX w. nastąpił ogromny wzrost liczby amerykańskich browarów, nie wspominając już o napływie imigrantów i innych stylach piwa (w tym Niemiecki import, lager), który przyjął szczególnie silny przyczółek). I chociaż istniały pewne dowody na konsolidację—małe browary zostały wchłonięte do większych—warzenie piwa było nadal zróżnicowanym przemysłem w XIX wieku.
ale do 1920 roku, mała rzecz zwana ruchem wstrzemięźliwości zmutowała się w wielkiego, wielkiego, federalnego potwora znanego jako Prohibicja., I chociaż alkohol nie znikł w tym czasie, małe amerykańskie Browary odniosły duży sukces. W 1933 roku zakaz ten został zniesiony: w industrializacji nastąpiła jeszcze szybsza konsolidacja browarów, a lżejszy lager stał się dominującym stylem. Maleje liczba browarów, rośnie atrakcyjność jasnego lagera—zła wiadomość dla odmiany amerykańskiego piwa.
ale potem stało się coś zabawnego., Ponieważ w 1978 roku pozostało tylko 45 niezależnych browarów (łącznie 89 browarów), mała, ale przedsiębiorcza Grupa piwowarów zaczęła samodzielnie warzyć piwo, ożywiając style, które nie były już powszechnie dostępne. W tym momencie, ze względu na wzrost podróży i kilka wojen światowych, Amerykanie zostali wprowadzeni do wciąż silnej kultury picia piwa w Europie. Ale kiedy wrócili do domu, opcje picia piwa były bardzo ograniczone. Odpowiedzią było zalegalizowane przez Kongres w 1978 roku Homebrewing.,
od domu do rzemieślniczego warzenia piwa, czyli Sierra i Sam
oczywiście, biorąc pod uwagę rewelacyjną smakowitość dobrze robionego piwa, skok z domu do profesjonalnego „rzemieślniczego” warzenia piwa nie trwał długo. I podczas gdy ludzie tacy jak Fritz Maytag przejął Anchor Brewing w 1965 roku i intrepid homebrewer Jack McAuliffe otworzył to, co jest czasami nazywane „pierwszy minibrowar” w 1976 roku, dwaj mężczyźni najczęściej kojarzeni z fundamentami przemysłu rzemieślniczego są Jim Koch i Ken Grossman, aka Sam i Sierra.,
tak, Sam Adams i Sierra Nevada naprawdę są dwoma filarami przemysłu rzemieślniczego. W 1978 roku, kiedy było tylko 45 wyżej wymienionych niezależnych browarów, innowacyjny student, Ken Grossman pożyczył trochę pieniędzy od przyjaciół i rodziny, aby współtworzyć (wtedy) 10-beczkowy browar, który nazywał Sierra Nevada. Sukces, wzrost i trzy dekady później, można zobaczyć Sierra Nevada Pale Ale w prawie każdej chłodni piwa., Ale to nie znaczy, że Sierra Nie zaczynała – ani nie kontynuowała-jako browar rzemieślniczy(w zasadzie Browar o mniejszej wydajności, który stawia jakość ponad ilość, ale za chwilę przejdziemy do definicji).
ta sama historia (z grubsza) dotyczy sama Adamsa (The Boston Beer Company). Jim Koch był miłośnikiem piwa, który, podobnie jak Grossman, chciał zmienić to, co piwo jest dostępne dla publiczności, więc założył Boston Beer Company, warzył przepis swojego pra-pra-dziadka, który nazwał „Samuel Adams Boston Lager” i nie oglądał się za siebie., Ponownie, podobnie jak Sierra, Sam Adams może nie wydawać się zbyt „rzemieślniczy” w tym momencie, biorąc pod uwagę jego ogromną obecność w świecie piwa i ogólnie zestaw stylów, ale w porównaniu do dużych facetów, Sam jest nadal stosunkowo rzemieślniczy—4,1 mln baryłek w 2014 roku.
mała, niezależna, tradycyjna (Oh My!)
wiemy o czym myślisz. Czy 4,1 mln baryłek naprawdę może być „rzemieślnikiem”? Tak, chociaż odpowiedź jest trochę bardziej skomplikowana. A to dlatego, że definiowanie piwa rzemieślniczego jest trudne do zrobienia., Nawet the craft beer advocacy group, The Brewers Association nie definiuje tego, ale „raczej pozostawia się entuzjastom piwa— – co oznacza, że możesz spuścić puszkę Coors Light, zmiażdżyć ją o czoło i ogłosić ją najsmaczniejszym, dopracowanym „piwem rzemieślniczym”, jakie kiedykolwiek próbowałeś.
„browar rzemieślniczy”, z drugiej strony, to termin, który może zarobić Browar pewne prawa, cachet marketingowy, a nawet ulgi podatkowe, więc określenie, co kwalifikuje się jako browar rzemieślniczy jest dość istotne. I to właśnie robi The Brewers Association, w trzech słowach: mały, niezależny i tradycyjny.,
oczywiście to, do czego odnoszą się te słowa, zmieniło się z czasem i nie bez powodu: przemysł rzemieślniczy rozwija się. Ale spójrzmy:
- małe, na przykład, oznaczało produkcję ograniczoną do 2 milionów baryłek rocznie. Do 2014 roku było to 6 mln. W swojej aktualizacji BA dodał alternatywną miarę procentową—w zasadzie „browar rzemieślniczy” może produkować tylko 3% rynku, co oznacza, że jeśli produkcja rynkowa rośnie, browar rzemieślniczy może rosnąć wraz z nim.,
- Independent oznacza w zasadzie to samo—tylko 25% browaru może być własnością każdego, kto nie jest zidentyfikowany jako browar rzemieślniczy.
- ale tradycyjna zdecydowanie zmieniła się w 2014 roku, a teraz BA definiuje ją jako „większość całkowitej objętości alkoholu w piwach, których smak wywodzi się z tradycyjnych lub innowacyjnych składników piwowarskich w ich fermentacji.”
ta ostatnia zmiana jest dość duża, bo oznacza nie tylko słód, ale dodatki (jak ryż, kukurydza itp.,, zazwyczaj kojarzony z tanim wypełniaczem używanym przez duże firmy piwowarskie) może być zawarty w składnikach słodu, które wpływają na smak piwa rzemieślniczego. Dlatego Yuengling obecnie kwalifikuje się jako browar rzemieślniczy—daje również BA dostęp do większego budżetu Yuenglinga, który może wykorzystać do walki z piwami makro, ponieważ walki o udziały w rynku trwają., Oczywiście, BA ma swoją własną niefinansową racjonalizację, pozwalającą na wprowadzenie dodatkowych ziaren do nowej definicji piwowarstwa rzemieślniczego: „pomysł, że piwowarzy, którzy byli w biznesie od pokoleń, nie kwalifikowali się jako „tradycyjni”, po prostu nie był spójny dla wielu członków . Piwowarzy od dawna warzono z tego, co było dla nich dostępne.”
podstawowym problemem jest wzrost., A Boston Beer i Sierra Nevada to doskonałe przykłady: samodzielne browary rzemieślnicze, które odniosły sukces i rosły, torując drogę niezliczonej liczbie browarów rzemieślniczych ,które następnie powstały (w 2014 roku było 3464 niezależnych browarów). Ale teraz, gdy rynek roi się od dziesiątek lokalnych, idiosynkratycznych browarów rzemieślniczych, Boston Beer i Sierra wydają się bliższe wielkiemu biznesowi. Które w pewnym sensie są – bo im się udało. Rozwój jest celem większości przedsiębiorstw, w tym rzemiosła. Nawet BA chce do 2020 roku zwiększyć udział piwa rzemieślniczego w rynku do 20%., Pytanie tylko, kiedy browar rzemieślniczy przestaje być rzemiosłem?
Cóż, Kongres może wkrótce coś na ten temat powiedzieć. Ustawa senatora Oregonu Rona Wydena proponuje zmianę definicji browarów zgodnie z trzema poziomami rocznej produkcji: 2 mln, 6 mln i wszystko powyżej. Ci z najniższej i średniej kategorii otrzymaliby ulgi podatkowe przyznane browarom rzemieślniczym (rząd nakłada federalny podatek akcyzowy od piwa, po niższej stawce dla mniejszych browarów)., Ci z najwyższej kategorii-do których Boston Beer Company szybko zbliża się z 20% rocznym wzrostem-nie otrzymaliby ulg podatkowych, zasadniczo zrównując je z browarami makro, z którymi została założona, aby konkurować.
Ale podstawowa historia jest taka, że jest więcej piwa do wypicia, dobry problem. Czy nazywacie butelkę Bostońskiego Lagera pradziadka kocha „craft”, to i tak zależy od was.
Dodaj komentarz