być może jedyną rzeczą, co do której Nigel Farage zgadza się z liberalnymi Demokratami i Partią Zielonych, jest potrzeba reformy wyborczej w brytyjskiej polityce.

coraz więcej polityków w Wielkiej Brytanii opowiada się za przejściem do ordynacji proporcjonalnej (PR). system wyborczy, w którym ogólna liczba głosów, które partia wygrywa, decyduje o liczbie miejsc w legislaturze., Obejmuje to niektórych w Partii Pracy, ale nie liderów w Partii Konserwatywnej, która radzi sobie bardzo dobrze w obecnym systemie first-past-the-post( FPTP), w którym posłowie są wybierani większością głosów w lokalnych okręgach wyborczych.

ale jak wypadły wybory 12 grudnia w Wielkiej Brytanii pod PR? Moje badania pokazały, jak różne systemy wyborcze tworzą dystans między polityką preferowaną przez wyborców a polityką przyjętą przez partie polityczne, które rodzą niezadowolenie z demokracji., Teraz przeanalizowałem wynik wyborów w Wielkiej Brytanii, aby przyjrzeć się, jak mogło się to okazać inaczej w alternatywnych systemach głosowania.

każde ćwiczenie mające na celu modelowanie alternatywnego wyniku wyborów wiąże się z głównym zastrzeżeniem, że nie wiemy, w jaki sposób inny system wyborczy wpłynie na zachowania wyborcze, zwłaszcza w dłuższej perspektywie. Istnieje również wiele różnych smaków PR., Niektóre, takie jak system jednokrotnego głosowania w Irlandii oraz w wyborach lokalnych w Irlandii Północnej i Szkocji, nie możemy modelować, ponieważ wymagałyby zbyt wielu informacji, których nie mamy na temat różnych preferencji wyborców.

skupiam się tutaj na dwóch systemach PR, które zawierają pewne przepisy, które rozwiałyby obawy w Wielkiej Brytanii dotyczące głosowania na kandydatów, a nie tylko partie: holenderskiego i niemieckiego systemu wyborczego.,

system Holenderski kontra Niemiecki

System Holenderski jest najbardziej proporcjonalny, ponieważ wszyscy wyborcy wybierają z jednej krajowej listy kandydatów, a nie wybierają przedstawicieli do swojego okręgu. Wyborcy wybierają partię, a następnie wybranego przez siebie posła z tej partii. Dzięki temu wyborcy mogą głosować na lokalnych kandydatów lub na krajowe osoby popularne. Każdy kandydat, który otrzyma określony procent głosów, wygrywa miejsce w parlamencie.,

natomiast niemiecki system mieszany przyznaje połowę mandatów kandydatom Okręgowym w ramach FPTP, a drugą połowę listom Okręgowym.

aby modelować, co by się stało w Wielkiej Brytanii w ramach każdego z tych systemów wyborczych, Załóżmy, że liczba miejsc pozostaje taka, jak wynosi 650. W przypadku Holandii oznaczałoby to, że udział głosów w wysokości 0,154% przekłada się na miejsce, 15,4% na 10 miejsc itd.,

w ramach systemu niemieckiego musielibyśmy zmienić granice okręgów wyborczych, aby stworzyć 325 miejsc, które nadal byłyby przydzielone w ramach FPTP, i stworzyć kolejne 325 miejsc wybieranych z list regionalnych. Partia otrzymuje swój udział w głosowaniu z tych list, jeśli uzyska co najmniej 5% głosów, lub jeśli wygra trzy okręgi wyborcze.

w prawdziwym niemieckim systemie obywatele mają dwa głosy, jeden za konkursem wyborczym i jeden za głosowaniem na listę. Tutaj musimy wypracować wyniki obu konkursów z jednego oddanego głosu., Moje obliczenia opierają się na zmniejszeniu o połowę liczby mandatów, które każda partia zdobyła, aby dać wyniki wyborcze, i wykorzystaniu ich ostatecznych udziałów w głosowaniu, aby dać wyniki listy.

podstawowe tłumaczenie wyniku wyborów przedstawiono na poniższym wykresie. Konserwatyści nie uzyskaliby zdecydowanej większości w żadnym systemie PR, chociaż uzyskaliby ponad 300 mandatów w niemieckim systemie mieszanym. Liberalni Demokraci radzą sobie lepiej, a Szkocka Partia Narodowa (SNP) gorzej w obu systemach., Partia Brexitu i Zieloni skorzystaliby tylko w ramach systemu holenderskiego, ponieważ obaj nie osiągnęli niemieckiego progu wyborczego wynoszącego 5%.

podział miejsc w Wielkiej Brytanii w 2019 roku według systemu wyborczego. Heinz Brandenburg

są pewne rzeczy, których nie można uwzględnić. Na przykład, ponieważ system Holenderski nie używa okręgów wyborczych, wszystkie partie są wybierane wszędzie w kraju. Oznacza to, że angielscy wyborcy mogą głosować na SNP lub irlandzcy wyborcy w Wielkiej Brytanii mogą głosować na irlandzkie partie nacjonalistyczne., Ale również wyborcy z Irlandii Północnej mogli wybrać, czy trzymać się swoich tradycyjnych partii, czy zamiast tego zaangażować się bardziej bezpośrednio w wybór rządu brytyjskiego, głosując na jedną z głównych brytyjskich partii.

poszukiwanie stabilnej większości

problem z tak prostym porównaniem przydziału miejsc w różnych przepisach wyborczych polega na tym, że ignoruje nawet najbardziej oczywistą wadę: w PR nie ma albo zupełnie innych potrzeb w taktycznym głosowaniu.,

prawie cały ruch wyborczy w kampanii wyborczej w 2019 r.obejmował mniejsze i większe partie, od partii Brexitu po konserwatystów, od Liberalnych Demokratów po laburzystów. Oznacza to, że wyborcy reagują na naciski stosowane przez system wyborczy.

w systemie proporcjonalnym nie byłoby motywacji dla partii Brexitu do wystawiania mniejszej liczby kandydatów, ani dla Liberalnych Demokratów lub zielonych wyborców do rozważania użyczenia swoich głosów Laburzystom., Wynik wyborów pod PR mógł wyglądać znacznie bardziej jak sondaże na miesiąc przed wyborami niż jak wynik z 12 grudnia.

mając to na uwadze, drugi wykres pokazuje, w jaki sposób wielkość i skład różnych możliwych koalicji w ramach wysoce proporcjonalnego systemu holenderskiego zmieniłby się z rzeczywistego wyniku na bardziej realistyczny rozkład udziału w głosowaniu wzięty ze średnich sondaży na początku listopada. Obliczylem Srednie ze wszystkich sondaz opublikowanych miedzy 30 pazdziernika, kiedy parlament glosowal za przedterminowymi wyborami do 8 listopada, kilka dni po jego rozwiazaniu.,

możliwe koalicje w brytyjskim parlamencie na holenderskiej liście PR. Heinz Brandenburg

Partia Pracy/LibDem/SNP/Zielona koalicja byłaby nieco słabsza przed głosowaniem taktycznym – z 324 miejscami – niż opierałaby się na ostatecznym wyniku na 330., Jednak taka koalicja byłaby bardzo trudna do utrzymania, ponieważ, choć zjednoczona w kwestii swojego stanowiska w drugim referendum UE, partie byłyby w sprzeczności co do niepodległości Szkocji, a także kwestii społecznych, gospodarczych i fiskalnych. Jedyna solidna większość w obu scenariuszach byłaby zatem nieprawdopodobnym powrotem koalicji Konserwatystów i Liberalnych Demokratów w 2010 roku.,

niemiecki system przyniosłby podobnie niestabilne wyniki, ale gdyby Zieloni zbliżyli się do siebie, ale nie osiągnęli progu wyborczego w wysokości 5%, byłaby nawet szansa na uzyskanie większości przez dwie partie pro-Brexitowe.

żaden system PR nie byłby prawdopodobnie w stanie stworzyć wykonalnej większości dla każdej trwałej koalicji, ale jest to odzwierciedlenie wysoce rozdrobnionego wielopartyjnego systemu politycznego w Wielkiej Brytanii., Przy tak wysokim poziomie rozdrobnienia niektóre systemy PR nie odzwierciedlałyby nawet w sposób zdecydowany faktu, że dwie partie pro-Brexitowe łącznie nie zdobyły 50% udziału w głosowaniu.